Od czasu pojawienia się iOS 7 firma Apple dodała nową funkcję, która pozwoliła nam zlokalizować i zablokować urządzenie w przypadku kradzieży lub zgubienia, nową funkcję, która zmniejszyła liczbę kradzieży tego terminala w Stanach Zjednoczonych, ponieważ Podczas blokowania urządzenia iPhone stał się bardzo drogim przyciskiem do papieru, ale bezużytecznym, chyba że prawowity właściciel wprowadził hasło do konta, z którym powiązany jest terminal. Chłopcy z Cupertino kontynuują prace nad poprawą bezpieczeństwa swoich terminali i zarejestrował patent, który umożliwi zlokalizowanie skradzionego iPhone'a, nawet jeśli jest wyłączony lub karta SIM została wyjęta.
Apple udało się zarejestrować Pantene w Urzędzie Patentów i Znaków Towarowych Stanów Zjednoczonych, patent opisujący metodę określania pozycji iPhone'a, nawet jeśli jest on wyłączony. Obecnie iPhone ustala pozycję na mapie, o ile ma połączenie z Internetem za pośrednictwem połączenia Wi-Fi lub karty SIM. Dzięki temu patentowi o numerze us20160323703 zgłoszonym 6 maja Apple zaprojektował system, który pozwala na częściowe włączenie terminala, aby przesłać użytkownikowi jego lokalizację.
Po zlokalizowaniu pozycji przez pobliskie anteny telefonu komórkowego, urządzenie wyśle email lub sms do właściciela terminala. Patent nie określa, jaką drogą zostanie wysłane powiadomienie. W patencie nie określono również, czy ta funkcja będzie dostępna tylko na iPhonie, czy też można ją rozszerzyć na iPada i MacBooka, ponieważ obecnie umożliwiają one przesyłanie lokalizacji tylko przez sieci Wi-Fi, z którymi się łączy. W tej chwili nie wiemy, kiedy ta funkcja będzie dostępna w kolejnych modelach iPhone'a, gdyż jej rejestracja nie oznacza, że musi być w jakimś momencie, po prostu rejestruje się, aby zabezpieczyć się przed ewentualnymi zastosowaniami przez konkurencję.