Recenzja Castlevania: Lords of Shadow 2

Castlevania_Lords_of_Shadow_2

W 2010 r Mercury Steam, co tylko wywołało groteskę Clive Barker's Jericho dla PlayStation 3 y Xbox 360zaskoczył mieszkańców i nieznajomych recenzją mitycznej sagi Castlevania, zmaterializowany w władcy Cienia która została skatalogowana przez wielu jako jedna z najlepszych gier, jakie kiedykolwiek powstały w Hiszpanii, a której towarzyszył również sukces krajowych krytyków i została ukoronowana jako najlepiej sprzedająca się odsłona serii.

Jednak nie wszystko, co się świeci, to złoto i ci z nas, którzy to wyciskają władcy Cienia że ma serię dość poważnych, grywalnych balastów, a przede wszystkim nieharmonijny rytm gry, dbając o te skazy, aby zrujnować doświadczenie programu. Mimo wszystko liczby przemówiły i Konami postanowił dać mieszkańcom Madrytu możliwość nakręcenia trylogii, która na tym się kończy Castlevania: Władcy Cienia 2.

Historia tego najnowszego odcinka zaczyna się od a Dracula oblężony i nieśmiertelny, ale wieki później budzi się całkowicie osłabiony dzięki interwencji starego znajomego. Ta istota ostrzega cię o powrocie wielkiego wspólnego wroga, szatan, i proponuje pomóc mu wykończyć go w zamian za ofiarowanie mu wiecznego odpoczynku, którego wampir tak bardzo pragnie. Będziemy mieć wiele znajomych twarzy, chociaż z nieco uderzającymi wpisami na scenie, i to właśnie scenariusz Castlevania: Władcy Cienia 2 zasługuje na niskobudżetowy film klasy B.

Castlevania_lords_of_shadow_2 1

Najgorsze nie jest to, ale fabuła jest uboga, obraźliwa, mdła i nie wzbudza zainteresowania gracza. Być może historia pierwszej nie była warta naciskania, poza tym, że miała czasami nieco szczery ton, ale nawet atmosfera epickiego zadania rozproszyła się w tej części, w której wędrujemy z jednego miejsca do drugiego między bardzo chaotycznymi walkami, niektóre proste. puzzle, sekcje infiltracji, które nie działają i przeplatane filmiki, które prawie wydają się być zaczerpnięte ze słynnej mangi Akira Toriyama.

Wszyscy pamiętamy, że pierwszy władcy Cienia Miał wysublimowany kierunek artystyczny, w którym wyróżniały się piękne krajobrazy lub majestatyczne panoramy, z bardzo udanymi projektami scenerii fantasy, a także posiadanie zespołu stworzeń o imponującym i bardzo wiarygodnym wykończeniu. Jednak w tej kontynuacji zauważono, że kierunek artystyczny został osierocony i zmieniał właściciela na różnych etapach rozwoju gry: ustawienie zamku Dracula Jest to najbardziej uderzająca gra i zdecydowanie, podczas gdy reszta lokacji to nijakie, puste miejsca, pozbawione szczegółów lub z wykończeniem godnym gier z pierwszej partii tytułów na konsolach, na których działa LOT2. Jeśli chodzi o istoty piekielne, wszystkie one wyróżniają się niesamowitym złym gustem, z jakim zostały zaprojektowane, a jeśli mówimy szczodrymi słowami, uczciwie byłoby wskazać na ich brudny wygląd. Na domiar złego ścieżka dźwiękowa, choć ma kilka dobrych utworów, niewiele z nich można uratować i oczywiście jest to utwór gorszy od tego, który słyszałem w pierwszym LOS.

Castlevania_lords_of_shadow_2 2

Na pierwszy rzut oka widzimy, że dwa znaki poprzedniej gry zostały oczernione w sequelu, a teraz napotykamy jeden z krytycznych punktów programu: rozgrywkę. Tym razem mamy darmowy aparat - w 90% przypadków - który wciąż nie jest zbyt przydatny pośród tak szalonej walki, że prawie nie daje nam wytchnienia, aby ustawić go według własnych upodobań, dzięki czemu znów ślepo uderzamy w krawędź ekranu nie wiedząc, co się dzieje; kontrola nadal nie jest płynna, zwłaszcza w synchronizacji, i jest daleka od jedwabistej odpowiedzi najlepszych gatunków; Potyczki są bardzo chaotyczne, przeciwnicy stawiają duży opór, nalegają na przeprowadzanie niepowstrzymanych ataków, a nawet wpadamy na wampiry czy mutanty ze strzelbami i granatnikami - tak, dobrze to czytasz - krótko mówiąc, rozgrywka wcale nie jest zabawna Doświadczenie i niejednokrotnie będziemy woleli biec do zaznaczonego na mapie punktu startowego, aby walczyć z gospodarzami szatan.

Castlevania_lords_of_shadow_2 3

Wiele się mówiło, że w tej grze moce widoczne w mitologii Symfonia nocychoć odbywają się w bardzo specyficznych momentach i mają ograniczoną użyteczność. Istnieje możliwość przekształcenia się w mgłę, aby przejść przez kraty lub przejść między wrogami; rzucać nietoperzami, aby ogłuszyć demony; uwolnij smoczą formę Dracula -Bardzo przydatne do najcięższych walk, choć z wulgarną inscenizacją-; posiadają ciała i zamieniają się w szczura. Te dwie ostatnie umiejętności są używane dość często w niektórych sekcjach skradania się, które co dwa na trzy są przeplatane w grze, z bardzo prostymi, grywalnymi propozycjami, które przypominają te, które widzieliśmy w programach 15 lat temu, oprócz tego, że nie bardzo to odczuwaliśmy the Książę Ciemności, zdolny stanąć na wysokości zadania szatan, muszą uciekać przed grubymi wrogami zamienionymi w gryzonie kanalizacyjne.

Castlevania_lords_of_shadow_2 4

Na poziomie technicznym gra też się nie sprawdza. To prawda, że ​​liczba klatek na sekundę jest nieco bardziej stabilna, ale te częste i przesadne spadki, które były omawiane w ich czasach LOS nie były prawdziwe. Mimo wszystko traktowanie zarówno postaci, jak i scenerii jest bardzo nierówne: surowe otoczenie, elementy lub postacie o wielokątnym wyglądzie, słabe teksturowanie - czasami nawet pikselowane -, straszne odtworzenie włosów, inne problemy ze strzyżeniem, zęby bardzo uderzającej piły. .. Castlevania: Władcy Cienia 2 pod tym względem też nie jest zbawiony.

Castlevania_lords_of_shadow_2 5

Chciałbym móc powiedzieć, że ta gra nadrobiła błędy swojego prequela, ale bardzo się boję, że tak się nie stało, wręcz przeciwnie. W Castlevania: Władcy Cienia 2 Kierunek grafiki został całkowicie wysadzony w powietrze, zarówno scenerię, jak i projekt stworów można znacznie poprawić, walki są chaotyczne, kamera nadal sprawia problemy, sekcje stealth są śmieszne, kontrola nie poprawiła się, a historia nie jest interesująca . Niestety, Castlevania: Władcy Cienia 2 jest jednym z największych rozczarowań pokolenia PlayStation 3 y Xbox 360, Z którym Mercury Steam Wbił udział nie tylko w serce franczyzy, ale także swoje i fanów.

UWAGA KOŃCOWA MUNDI VJ 4


Zostaw swój komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

*

*

  1. Odpowiedzialny za dane: Miguel Ángel Gatón
  2. Cel danych: kontrola spamu, zarządzanie komentarzami.
  3. Legitymacja: Twoja zgoda
  4. Przekazywanie danych: Dane nie będą przekazywane stronom trzecim, z wyjątkiem obowiązku prawnego.
  5. Przechowywanie danych: baza danych hostowana przez Occentus Networks (UE)
  6. Prawa: w dowolnym momencie możesz ograniczyć, odzyskać i usunąć swoje dane.