Nowy skandal w sieci społecznościowej. Okazało się, że Facebook umożliwił kilku wybranym firmom dostęp do danych użytkowników na swojej stronie. Problem polega na tym, że sama firma twierdziła, że ograniczyła tę opcję w 2015 roku. Ale nadal stosują tę praktykę, dla których łącznie 60 firm miało specjalny dostęp do informacji.
Facebook podpisał z nimi wszystkimi specjalną umowę na wymianę spersonalizowanych danych z tymi 60 firmami. Wśród nich znajdziemy takie jak Nissan czy RBC Capital Markets. Są to więc znane i ważne firmy.
Jak już powiedzieliśmy, w 2015 roku portal społecznościowy ogłosił, że dostęp do informacji o użytkowniku został ograniczony i kontakty na stronie. Więc te firmy nie mogą mieć tych specjalnych dostępów. Ale nawet miesiące po tym ogłoszeniu firmy z listy nadal miały dostęp do tych informacji.
Natrafiamy na wszelkiego rodzaju informacje, do których te firmy miały dostęp. Od pełna lista znajomych, numery telefonów, dane o bliskości kontaktów. Dlatego Facebook dostarczył im informacji, które mogłyby być bardzo przydatne dla tych firm w ich działalności.
Facebook chciał sprostać tym zarzutom i powiedzieli, że umowy dotyczące udostępniania danych za pośrednictwem firm mają na celu poprawę komfortu użytkowania. Nie mają złych intencji. Ponadto starają się testować nowe funkcje w sieci społecznościowej i między innymi sprawdzać, czy działają.
Bez wątpienia nowy skandal dla sieci społecznościowej, której wizerunek wciąż jest dość zniszczony. Dalej, Wygląda na to, że co jakiś czas wokół Facebooka powstaje nowy skandal. Tworzenie obrazu nie poprawia się zbytnio dla użytkowników. Zobaczymy, czy zostaną ogłoszone jakieś środki lub co stanie się z tym nowym skandalem w najczęściej używanej sieci społecznościowej.
Bądź pierwszym który skomentuje