Wczoraj poznaliśmy więcej szczegółów dotyczących nowego terminalu hiszpańskiej firmy BQ, znanej jako BQ Aquaris X5 Plus. Terminal, który nie tylko wyróżnia się swoim wyglądem, ale także wyróżnia się jako pierwszy korzystający z europejskiego systemu Galileo.
System Galileo to Europejski globalny system nawigacji satelitarnej który będzie spełniał te same funkcje co GPS, ale będzie niezależny i utworzony przez Unię Europejską i Agencję Europejskiego GNSS (GSA).
Od teraz możesz zarezerwować nowy Aquaris X5 Plus, terminal, który Najbardziej podstawowy model będzie można kupić 28 lipca za 279 euro. Ten terminal, nawet mający wersję podstawową, nie umniejsza żadnego terminala średniej klasy z systemem Android, ponieważ towarzyszy mu procesor Qualcomm (Snapdragon 652) 2 GB pamięci RAM i bateria 3.200 mAh. Reszta sprzętu terminala to 5-calowy ekran o rozdzielczości FullHD, Quantum Color Plus i Dinorex; 298-megapikselowy czujnik Sony IMX16 dla tylnej kamery, który pozwoli na nagrywanie 4K i NFC, które wydaje się trzymać z urządzeniami BQ.
BQ Aquaris X5 Plus będzie pierwszym smartfonem wyposażonym w GPS i Galileo
BQ Aquaris X5 Plus będzie wyposażony w systemy GPS i GLONASS, które będą działać wyłącznie do ostatniego kwartału 2016 r. Od tego dnia system Galileo zostanie uruchomiony i będzie współpracował z pozostałymi technologiami. Łączność 4G i gniazdo dualsim nadal towarzyszą temu modelowi, podobnie jak uderzający design i kolory. Będą dwie wersje BQ Aquaris X5 Plus co będzie zależeć od pamięci RAM i pamięci wewnętrznej. Wersja podstawowa (2 Gb / 16 Gb) będzie kosztować 279,90 euro, a wersja premium (3 Gb / 32 Gb) - 319,90 euro.
Pierwsza wersja tego smartfona wywołała sensację na hiszpańskim rynku nie tylko swoim wyglądem i ceną ale także za wydajność, bardzo dobre wykonanie, któremu towarzyszył CyanogenMod, rom, który mamy nadzieję, jest również dostępny dla tego modelu, czego nadal nie wiemy na pewno. Mimo to widzimy, jak jeden z problemów napotykanych przez użytkowników, mała bateria, został przezwyciężony, co, mamy nadzieję, zapewni terminalowi większą autonomię. W każdym przypadku do 28 lipca nie będziemy mogli dokładnie wiedzieć, jak to działa nowego hiszpańskiego terminala.