Stranger Things 2: „Nic nigdy nie będzie takie jak wcześniej ... Nic”

Tak zagadkowy, intrygujący i przerażający jest drugi sezon Stranger Things, jeden z największych hitów Netflix, który ma już datę premiery. Będzie następny Październik 27 kiedy możemy zacząć intensywnie pożerać, oglądając nawiedzone przygody Willa i jego małych przyjaciół Mike'a, Lucasa, Dustina i, oczywiście, Eleven.

Stranger Things została potwierdzona jako jeden z największych hitów platformy streamingowej Netflix. To się dzieje w latach osiemdziesiątych serial w połowie drogi między horrorem, science fiction i powieściami dla młodych dorosłych, walcz o nagrodę Emmy na najlepszy serial dramatyczny z 2017 roku, w którym zobaczysz twarze z takimi tytułami, jak „Westworld” czy istniejący już „House of Cards”.

Ciemność otoczy wszystko

Pierwszy zwiastun drugiego sezonu Stranger Things zaczyna się prawie tak samo, jak premiera tej serii, gdy grupa przyjaciół-bohaterów gra w mityczną grę „Dragon's Lair”. W połowie gry Will coś słyszy, jednak jest już późno, wszystkie zniknęły i znów otacza go ciemność. „Czułem to wszędzie” - wyznaje później płacząc do matki. Przerażające Demogorgon Nie zniknął, a to, co nas czeka, zapowiada się znacznie bardziej przerażająco niż to, czego doświadczyliśmy w ciągu pierwszych ośmiu odcinków.

Will Byer zdołał powrócić z „The Other Side”, tego rodzaju równoległego wszechświata, w którym króluje zjawisko i pustka. Ale Nie jest bezpieczny ani on, ani nikt z ilu go otacza. Czy pamiętasz ostatnią scenę przed lustrem w łazience?

Kiedyś, której aktorka była również nominowana do nagrody Emmy 2017, będzie również odgrywać główną rolę podczas drugiego sezonu Stranger Things. Pod koniec dnia otworzyła drzwi, które łączą oba wszechświaty, ona jest punktem połączenia z drugą stroną.

Tajemnice, dziwne zjawiska, ciemność i przerażenie, dużo przerażenia, będą nadal prześladować mieszkańców Hawkins, małego miasteczka położonego w stanie Indiana w 1984 roku. Jedna fraza, z nielicznych słyszanych w przyczepie, zaprasza nas Do Uważam, że jeśli nie padli ofiarą własnego sukcesu, twórcy tego cyklu mają dla nas coś jeszcze lepiej przygotowanego: „Nic nigdy nie będzie takie jak wcześniej ... Nic”. Jeśli jeszcze nie widziałeś tego zwiastuna, teraz jest na to czas.

https://youtu.be/IqY18njBfiE


Zostaw swój komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

*

*

  1. Odpowiedzialny za dane: Miguel Ángel Gatón
  2. Cel danych: kontrola spamu, zarządzanie komentarzami.
  3. Legitymacja: Twoja zgoda
  4. Przekazywanie danych: Dane nie będą przekazywane stronom trzecim, z wyjątkiem obowiązku prawnego.
  5. Przechowywanie danych: baza danych hostowana przez Occentus Networks (UE)
  6. Prawa: w dowolnym momencie możesz ograniczyć, odzyskać i usunąć swoje dane.