Coraz więcej użytkowników decyduje się na cyfrową wersję gier wideo. Pociąga to za sobą szereg korzyści wykraczających daleko poza brak kawałka plastiku na półce, z której musimy okresowo usuwać kurz. Na przykład w gry cyfrowe możemy grać od 00.01:XNUMX w dniu premiery i przy wielu okazjach korzystamy ze świetnych rabatów. Niemniej jednak, Ma to również wpływ na sprzedawców gier wideo, jednym z przykładów jest GameStop, który wkrótce zamknie ponad 100 sklepów na całym świecie.
To niewiele, zwłaszcza jeśli weźmiemy pod uwagę, że ma około 7.500 sklepów, więc te zamknięcia stanowiłyby około 3 procent całości. Według The Wall Street Journalfirma została poważnie dotknięta spadkiem sprzedaży w 2016 roku, którego nigdy nie ukrywali. Całkowita sprzedaż spadła o około 16 procent w stosunku do całkowitej odnotowanej w poprzednich latach, co oznaczało spadek dochodów w kampanii bożonarodzeniowej o 19% w porównaniu z 2015 r., i odpowiadający temu spadek na giełdzie o około 12% w 2016 r., wydaje się, że fizyczne sklepy nastawione na gry wideo mają coraz mniejsze pole manewru.
Jednak rozwijają się inne sektory biznesowe, takie jak zbieranie. Nie możemy jednak zapominać, że nawet ogromna sprzedaż Nintendo Switcha nie wywołuje uśmiechu wśród dyrektorów GameStop. Co ciekawe, biznes jest gorszy niż kiedykolwiek, zwłaszcza jeśli weźmiemy pod uwagę, że jesteśmy w „erze graczy”i nie możemy ukryć, że coraz więcej ludzi gra w gry, Sony daje temu dobrą wiarę, ponieważ jej najlepiej sprzedającym się urządzeniem i że przynosi największe korzyści to właśnie PlayStation 4 i jego pochodne w postaci sprzętu, oprogramowania i usługi.
Michael Stiven Alzate Palace