Od kilku miesięcy pojawiają się pierwsze plotki o możliwość całkowitego wyeliminowania przez Apple złącza jack 3,5 mm, wiele na ten temat napisano i spekulowano. Wielu użytkowników wyraziło z tego powodu dyskomfort, ponieważ byliby zmuszeni do zakupu nowych słuchawek, użytkowników, którzy mają już wysokiej jakości słuchawki, aby nadal cieszyć się ulubioną muzyką.
Wygląda na to, że tym razem firma z Cupertino nie chce wkurzać dla jego zwolenników, co jest powszechne w firmie, gdy chce narzucić nowy sposób działania, wkurzony, że z czasem ulatnia się i wszyscy użytkownicy przyzwyczajają się do tego głównie z powodu rezygnacji. Wreszcie wydaje się, że po wyeliminowaniu gniazda jack 3,5 mm Apple doda przejściówkę z pioruna na gniazdo, aby nadal korzystać ze słuchawek, które mieliśmy.
Jako że OnLeaks znowu zabrakło, możemy zobaczyć, jak w specyfikacji zawartości pudełka modelu iPhone 7 Plus 256 GB (ta przestrzeń dyskowa jest również potwierdzona) znajdziemy kilka słuchawek EarPods z połączeniem błyskawicznym (kolejna z nowości wymuszonych zniknięciem gniazda słuchawkowego) ale także firma z Cupertino oferuje przejściówkę z pioruna na gniazdo, opcja, o której mówiono w przypadku, gdy firma nie dostarczyła żadnego typu słuchawek wraz z nowym modelem iPhone'a.
Po potwierdzeniu zaniku połączenia piorunowego i że to połączenie służy do słuchania muzyki przez słuchawki, pojawia się problem, jak będziemy mogli ładować urządzenie podczas słuchania muzyki. Czy Apple zaoferuje system ładowania indukcyjnego? o Czy spróbujesz sprzedać nam hub, abyśmy mogli połączyć ze sobą ładowarkę i słuchawki? Do przyszłego 7 września nie pozostawiamy wątpliwości.