Komentarze i strategia pozycjonowania.

Szpieg repliki

Czy kiedykolwiek przestałeś o tym myśleć Za każdym razem, gdy ktoś zostawia komentarz na Twoim blogu, może to zaburzać Twoją strategię pozycjonowania? Cóż, tak pomyślałem po przeczytaniu Jak zwiększyć liczbę komentarzy A to jest moja odpowiedź.

Mwielu blogerów dokłada wszelkich starań, aby zwiększyć aktywność na swoim blogu i jednym z głównych problemów jest zazwyczaj skłonienie odwiedzających do pozostawienia od czasu do czasu komentarza. Coraz częściej można zobaczyć, ile blogów instaluje wtyczki zachęcające do udziału, na przykład za pomocą wtyczki, która pokazuje najbardziej aktywnych komentujących.

TKażdy, kto jest zainteresowany zdobywaniem wizyt, spędziłby mniej więcej godziny na czytaniu blogów o optymalizacji pod kątem wyszukiwarek. Chyba nikt nie będzie zaskoczony, jeśli powiem im, że gęstość słów kluczowych To fundamentalny czynnik, jeśli chodzi o pozycjonowanie artykułu. Szczególnie dla mnie gęstość słów kluczowych wraz z wybranym tytułem dla każdego postu dwa najważniejsze czynniki do uwzględnienia w optymalizacji na stronie (czyli czynniki, które możemy kontrolować bezpośrednio z naszej strony bez interwencji z zewnątrz).

A podczas tworzenia wpisu mam na myśli do kogo jest skierowany iw zależności od tej pracy taka czy inna strategia. Jeśli dany artykuł jest przeznaczony do przeczytania przez blogerzy wtedy moim priorytetem jest to, aby artykuł miał rozszerzenie poprawne sformułowanie, które przekazuje ideę lub koncepcję Może to zainteresować tego typu czytelników, którzy z reguły przyjeżdżają przez referencje, a nie przez wyszukiwarkę. Teraz, jeśli post jest skierowany do odbiorców, których wyśle ​​Google wtedy sytuacja się zmienia i najwyższy jest priorytet zoptymalizować treść artykułu aby był jak najbardziej atrakcyjny dla króla wyszukiwarek.

Tekst na blogu

CJak powiedziałem wcześniej, pierwszą rzeczą, którą robię, jest wybierz tytuł to jest korzystne dla ciągów wyszukiwania, które chcę umieścić. Drugą rzeczą jest kontrolowanie gęstość słów zwracając szczególną uwagę na to, ile razy określone słowa pojawiają się w artykule. Oznacza to, że po wybraniu tytułu i podczas pisania artykułu występuje gęstość słów kluczowych związanych z ciągami wyszukiwania. Na końcu postu ponownie go przeczytałem i zdecydowałem, czy muszę coś dodać lub usunąć, aby poprawić stosunek słów kluczowych. Kiedy myślę, że wszystko jest gotowe, publikuję to i jest tylko sprawdź statystyki aby zobaczyć, jakie ciągi wyszukiwania działają i jak działa strategia optymalizacji.

Swszystko poszło zgodnie z oczekiwaniami pierwsze wizyty nie będą długo czekać, wraz z nimi pojawią się pierwsze komentarze I wtedy zaczynają się problemy. Strona internetowa (Mam na myśli konkretną stronę bloga, a nie cały blog) jest całością, składa się z tego, co jest opublikowane w artykule oraz wszystkich informacji, które pojawiają się w bocznych kolumnach, nagłówku i stopce. Gdy Google odwiedź swoją stronę nie czyta artykułu i pomija resztę strony, ale bierze pod uwagę wszystkie ciągi tekstowe, które pojawiają się na tej stronie podczas podejmowania decyzji, o czym jest Twoja strona i w jakich wyszukiwaniach będzie się ona pojawiać. Oczywiście obejmuje to komentarze.

Komentarze na blogu

LOsoba, która zostawi Ci komentarz, rzadko (lub nigdy) weźmie pod uwagę, że masz określoną strategię pozycjonowania dla tego artykułu, który komentuje. Czasami komentarze będą miały niewiele lub niewiele wspólnego z tematem omawianym w poście, a nawet jeśli są powiązane tylko w niewielkim procencie będą one zawierać słowa kluczowe, które chcesz pozycjonować.

A jak otrzymasz więcej wizyt więcej komentarzy otrzymacie. Co Google czyta całą Twoją stronę zwiększenie liczby komentarzy gęstość słów kluczowych jest osłabiona y jeśli nie kontrolujesz tego trendu okaże się, że te same odwiedziny, które uzyskałeś dzięki pewnym ciągom wyszukiwania, będą odpowiedzialne za utratę siły tych ciągów wyszukiwania i przestań odwiedzać. Paradoksalny nie rób?.

Dpo przeczytaniu powyższego niektórzy mogą pomyśleć, że zachęcanie do komentarzy na blogu nie jest tak interesujące, ale popełniliby poważny błąd. Myślenie w ten sposób byłoby równoważne z postaw pozycjonowanie przed socjalizacją bloga i w miejscu, które aspiruje do rozwoju te dwa aspekty muszą być zrównoważone i nie podlegać sobie nawzajem. Komentarze są ważne, są najlepszym sposobem na socjalizację bloga (kontakty towarzyskie to najlepszy sposób na zwiększenie PageRank) i poprawiają opcje Długi ogon (długa kolejka wyszukiwań), ale jeśli ich nie kontrolujesz, mogą być bardziej szkodliwe niż korzystne.

EWarto zachęcać do komentarzy na blogu, ale trzeba je uwzględnić w ogólnej strategii pozycjonowania. Tak jak? czy pozwolisz mi zostawić to w przyszłym artykule o tym, jak to zrobić dopasuj komentarze do strategii pozycjonowania gdzie podam kilka technik jak najlepiej wykorzystać komentarze aby działały wspólnie (a nie w odwrotnym kierunku) z naszą strategią pozycjonowania w wyszukiwarkach. Z przyjemnością przeczytam Twoje komentarze. Pozdrowienia z winnicy.

Vnieprzyjemny Asezino.

Możesz kontynuować rozmowę na blogu TONI1004: Moskitiera


Zostaw swój komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

*

*

  1. Odpowiedzialny za dane: Miguel Ángel Gatón
  2. Cel danych: kontrola spamu, zarządzanie komentarzami.
  3. Legitymacja: Twoja zgoda
  4. Przekazywanie danych: Dane nie będą przekazywane stronom trzecim, z wyjątkiem obowiązku prawnego.
  5. Przechowywanie danych: baza danych hostowana przez Occentus Networks (UE)
  6. Prawa: w dowolnym momencie możesz ograniczyć, odzyskać i usunąć swoje dane.

  1.   Zwycięzca powiedział

    Witaj javi, twoje podejście wydaje się bardzo udane, nie spotkałem się z czymś podobnym i przy całej poprawności, o której wspomniałeś, nie odmawiam ci też, pozostawia mi to `` makiaweliczny '' smak -ñaca, ñaca-, o ile «Kontrola» - oko, że zawarłem to w cudzysłów - treść opinii, aby również pomóc Ci się z nimi ustawić.

    Myślę ... myślę ... to zależy od tego, co mówi artykuł, będzie to, co powiedzą komentarze, oczywiście, kiedy je otrzymamy i kiedy będziemy subtelni, aby ich obudzić i zachęcić. Uścisk

  2.   Juan Miguel powiedział

    Bardzo podobał mi się artykuł na temat strategii pozycjonowania. Co prawda komentarze, choć są nieodzowną częścią naszego bloga, są jednocześnie mieczem obosiecznym. Masz całkowitą rację, że może nawet rozproszyć temat artykułu.

    Staram się „sprawdzać” swoje komentarze, ale często jest to niemożliwe.

    Dziękujemy za udostępnienie tego łatwego do zrozumienia artykułu!

    Pozdrowienia z kosmosu!

  3.   lordvader powiedział

    Joe, dla mnie jest to już bardzo zaawansowane, jeśli nie komentują źle, jeśli również komentują ...

  4.   Ivan powiedział

    Mmmm… Szanuję napęd pozycjonowania. Ale… czy nie piszemy, żeby nas czytać? Z poważaniem. Wydawałoby mi się absurdem moderowanie komentarzy na podstawie używanych przez nich słów. Wolę, żeby wszyscy zostawili opinię, którą myślą. I niech Google myśli, czego chce.
    To oczywiście moja opinia.
    Czy wiesz, co zwykle się dzieje? Ostatecznie najczęściej odwiedzane blogi to te, które mają najmniej komentarzy. Jak przestrzenie duchów.

  5.   Ocet powiedział

    Cóż, wyjaśnijmy kilka rzeczy, zanim zepsują:

    @ Víctor Nie zgadzam się, kiedy mówisz, że „to zależy od tego, co mówi artykuł, a co mówią komentarze”. Możesz rozmawiać o wszystkim, co chcesz, a następnie otrzymywać komentarze typu „Podobało mi się”, „mówienie o czymś innym…” itp., Które nie mają nic wspólnego ze słowami kluczowymi, które próbujesz umieścić. Nie zawsze się to zdarza, ale jest to norma. Na przykład na Twoim blogu, który jest od blogera dla blogerów, logiczne jest, że komentarze są bardziej podobne do treści artykułu, ale mimo to ponad połowa będzie typu „podobało mi się”, czy nie? To nie jest złe, ale jeśli będziesz próbował pozycjonować, będziesz musiał wziąć to pod uwagę.

    @ iván, sam edytowałeś film, gdzie powiedziałem, że musisz moderować komentarze? 🙂 Powiedziałem, że w przyszłym artykule podam techniki „godzenia komentarzy ze strategiami pozycjonowania”. Nie mówiłem o umiarach, które wskazujesz. Zgadzam się co do przestrzeni duchów, ale ten artykuł ma na celu zwrócenie uwagi tylko na te osoby, które są zainteresowane poprawą swojego umiejscowienia. Nie każdy ma bloga takiego jak Ty do czytania, jest wielu, którzy chcą na swoim blogu zarabiać lub do tego potrzeba wielu tysięcy wizyt dziennie. Bez strategii pozycjonowania nie będziesz ich mieć.

    Mam nadzieję, że jest jasne (myślę, że na końcu artykułu jest to napisane bardzo wyraźnie), że JESTEM ZA KOMENTARZAMI, jakiekolwiek one są. Wtedy będziemy musieli zobaczyć, jak upewnić się, że te komentarze nie zawiodą naszej strategii pozycjonowania.

    Pozdrowienia z octu.

  6.   toni1004 powiedział

    Nigdy nie byłem zwolennikiem moderowania komentarzy. Myślę, że artykuł jest przeznaczony do czytania przez innych, a nie do indeksowania przez Google.

    Oczywiście formułą, której nie sprzeciwiałbym się, byłaby eliminacja z tematu.

    W ten sposób pojawiałyby się tylko komentarze odnoszące się do omawianego artykułu, więc strategia pozycjonowania byłaby chroniona ...

    W każdym razie, dla mnie komentarz (o ile nie jest to „cześć, podoba mi się Twój blog, przyjdź do mojego i powiedz mi, jak się masz”) jest wkładem do bloga i jedynym sposobem, w jaki blogerzy muszą się komunikować ...

    Czy usuniemy wszystkie komentarze, które martwią się na przykład o nasze zdrowie w przypadku choroby, jeśli zdecydowaliśmy się je upublicznić, ponieważ powodują długi ogon?

  7.   txuben powiedział

    Zgadzam się z Tobą, mam jeszcze kilka komentarzy, ale nie można próbować „perfekcjonizmu” ze wszystkim na odwrót, satysfakcjonujące jest otrzymywanie komentarzy, to, że inni czytają to, co piszesz jest całkiem dobrą rzeczą.

  8.   toni1004 powiedział

    Ocet, napisałem, kiedy to robiłeś i nie udało mi się przeczytać twojego komentarza, dopóki mój nie został opublikowany, więc mówię ci, że jest jasne. Ale mam pytanie:

    Czy jest tak wielu ludzi, którzy zarabiają na blogu?

    Ze wszystkich blogerów, których znam, jest tylko dwóch, którzy wiedzą, że coś zarabiają ... The Dans i Moya (ta ostatnia zniknęła dawno temu) ... I nie sądzę, żeby można było dużo zarobić na blogowaniu ... chociaż mogę się mylić.

  9.   manolito powiedział

    Tak, myślę, że ... gęstość słów kluczowych,

    a także ... strona internetowa,

    a także… komentarze, pozycjonowanie.

    😛

    PS:! Strategia pozycjonowania!

  10.   Prats powiedział

    Rozumiem, że jesteś zainteresowany zrobieniem „studium” całej dziedziny blogowania i tym podobnych… Ale podejście, które dajesz do blogowania, nie jest takie samo jak ja. Jeśli tak bardzo interesują Cię przychodzące nowe osoby, że musisz zmienić sposób pisania, uważać na komentarze, wyszukiwarki, widżety ... Że musisz poświęcić się odejściu od pisania (co jest tym przypuszczalnie co lubisz) promować siebie… Myślę, że wszystko, co robisz, to zniekształcanie swojego bloga i powodów do pisania.

    Blog to sposób na spopularyzowanie i zindywidualizowanie komunikacji masowej i być może są ludzie, którzy traktują to jako pracę, a być może nawet nią jest. Ale prawda jest taka, że ​​blog to sposób na komunikację z innymi, a jeśli ścigasz publiczność i tracisz powód, dla którego pisałeś, to nie jest tego wart. I chociaż to, co chcesz, to zarabiać na życie z tego ... Blogi dają ci możliwość wyboru, pisania i robienia wszystkiego, co trzeba ... Jeśli chcesz z tego żyć, musisz się sprzedać: to sprzedaj się w gazecie, która jest taka sama i zarobisz więcej ... Nie próbuję przez to powiedzieć, że wzbogacanie się przez robienie tego, co lubisz, jest nielegalne, chodzi mi o to, że dostajesz to przez robić to, co lubisz, a nie coś innego. Że jeśli robisz to, co lubisz, a flet brzmi dla ciebie, idealnie, ale ważne jest, aby nie to, że brzmi, to ważna jest możliwość, jaką oferują ci blogi, aby komunikować się z masami, mówiąc o tym, co lubisz.

    Mam nadzieję, że nie byłem ciężki ani przesadziłem ... Ale naprawdę przeczytałem twój post i tak wiele badań nad fenomenem sprawia, że ​​dobrze, że blogi muszą ustępować miejsca i cały ten świat, w którym ważna jest ilość , promocja, publiczność ... To wszystko wydaje się być ważną rzeczą w blogowaniu

  11.   kamps powiedział

    Po pierwsze, witam ponownie, jestem z powrotem online i wygląda na to, że przegapiłem wiele postów.

    Moim zdaniem ten post ma 2 pozycje, po pierwsze blogerów rozpoczynających, a po drugie tych, które mają już minimalną liczbę wizyt, cóż, jestem jednym z pierwszych i koniecznie muszę dać się poznać na wszelkie sposoby, że są możliwe.

    Z jednej strony wydaje mi się to poprawne, ale z drugiej nie.

    To moja opinia.

    Pozdrowienia Ocet 😀

  12.   fort powiedział

    Tak, proszę pana, dobry artykuł na temat pozycjonowania został wyjaśniony jasno i głośno

    Czekam już na kontynuację….

  13.   Rogelio powiedział

    Biedny Javi, jeden mówi o jednej rzeczy, a czytelnicy rozumieją inną.
    Nikt nie mówi, że będzie moderował komentarze, wtedy idealiści, tacy jak Prats, wychodzą napomykając, że nie należy blogować dla pieniędzy, a do tego osłabia to gęstość.
    Dlatego w niektórych postach umieszczam ostrzeżenie, w którym jest napisane, że post jest tylko dla tych, którzy chcą zarabiać, i tych, którzy tego nie robią, no cóż, w każdym razie.
    Chyba myślę, dokąd zmierza strategia pozycjonowania z komentarzami, a przynajmniej teraz przychodzi mi do głowy, jak można to poprawić. Może z wtyczką? lub zmiana personelu. Fakt jest taki, że nie wziąłem tego pod uwagę, poczekam, aby zobaczyć, jaką masz niespodziankę.
    pozdrowienia

  14.   Ocet powiedział

    @Prats Szanuję twoją opinię, ale nigdy nie przeglądaj bloga na temat pozycjonowania lub zarabiania pieniędzy, uwierz mi, widząc twoją przesadną reakcję (zniekształcaj, sprzedawaj, ...) na post, który nic nie mówi, jeśli przejdziesz tam, może nie opieraj się temu i miej niechęć. Spójrz na Pratsa, kiedy tworzę instrukcję obsługi programu. Robię to tak, aby służył jak największej liczbie ludzi, a to nie jest jak gazeta, ani magazyn, który jest kupowany przez kogokolwiek chce, tutaj, w sieci aby ten podręcznik był widoczny dla ogółu społeczeństwa, należy zastosować określone techniki, w tym gęstość słów kluczowych. Czy uważasz, że ten blog jest zniekształcony, ponieważ przestrzegam zasad Google, aby dotrzeć do większej liczby odbiorców?

    @Kamps Chciałbym, abyś opowiedział nam, co jest z tobą nie tak, abyśmy mogli o tym porozmawiać.

    @forat i @Rogelio przestraszyli mnie, żebym opublikował kontynuację, w tej nic nie powiedziałem, a są tacy, którzy tego nie rozumieją, aw następnej to samo mnie wycięli….

    Pozdrowienia dla wszystkich 😉

  15.   chronyen powiedział

    Pozdrawiam Ocet !!! Pisz dalej, jak lubisz i czujesz, bo jeśli nie, to wszystko jest zniekształcone ... moja skromna opinia jest taka, że ​​każdy robi to, co mu się podoba (oczywiście ze zdrowym rozsądkiem), a kiedy coś ci się nie podoba, krytykuje sposób konstruktywny, że świat się nie kończy, ponieważ mówisz o czymś konkretnym swoją opinię. W naszym przypadku oczywiście chcemy mieć gości, ale nie zabijamy się szukając sposobów, aby to zrobić.
    Pozdrowienia.

  16.   Paranoje powiedział

    Uff kontrolowanie tematu komentarzy byłoby niemożliwe i prawda jest taka, że ​​jest to coś, co jest po prostu przypadkowe ... Chociaż jeśli temat jest ciekawy to chyba jest więcej szans, że w komentarzach pojawią się słowa kluczowe.

  17.   rafos powiedział

    Bardzo dobry artykuł, nie myśl o nie pisaniu kontynuacji, chociaż każdy z nas ma swoje zdanie, zawsze dobrze jest mieć inną wizję, aby się wesprzeć, aw Twoim przypadku, jeśli jesteśmy przekonani, że wykorzystamy ją do poprawienia siebie. Pozdrowienia.

  18.   Ocet zabójczy powiedział

    Dziękuję za zachętę, szanuję opinię wszystkich, wręcz przeciwnie, denerwuje mnie to, że nie rozumiesz, o co mi chodzi. Dlatego dzisiaj opublikuję drugą część tego artykułu i aby każdy wypowiedział się na ten temat. Blogosfera jest taka, komentuj, zgadzaj się i dyskutuj.

    Pozdrowienia z winnicy 🙂

  19.   Ivan powiedział

    Heh heh ... Założyłeś cyrk, a twoje krasnoludy rosną, Ocet. Myślę, że twój artykuł jest świetny. A krytyka to najlepszy sposób pomiaru akceptacji tego, co piszemy.
    Wiem, że mnie zabijesz (teraz wiem, skąd pochodzi druga część twojego pseudonimu: D), ale czy ktoś otwiera bloga, żeby go nie czytał? Cytuję z Twojego komentarza: „Nie każdy ma bloga takiego jak Ty do czytania…”. Kto tworzy artykuły tylko po to, by się pozycjonować, gdy w głębi duszy nie są skierowane do potencjalnych czytelników? Brakuje mi większości pozycjonowania. Oczywiście to ważne, bo gdyby nie to, nikt by cię nie czytał. A to zakłada wielki zastrzyk ego, główne pożywienie inspiracji. Ale czy zwiększenie liczby wizyt jest ważniejsze niż utrzymanie zwykłych? Prawdą jest, że przesyłając pozycje zwiększasz liczbę osób, które wchodzą na stronę. Ale ile z tego wymyka się typowemu 0 w czasie trwania i 1 w wyświetleniach stron?
    Nieee !!! Ocet w oczach nie!
    Do. Zamknę się.
    🙂

  20.   Rogelio powiedział

    Hahaha, kiedy Javi powiedział „bloguj, żeby cię czytali” myślę, że miał na myśli, że niektórzy robią bloga bez najmniejszego zamiaru osiągnięcia zysku, że traktują to jako hobby lub zabawę. Podczas gdy inni inwestują dużo czasu i wysiłku w blogowanie (zrobienie dobrego posta nie bierze się znikąd) i chociaż lubią go i dobrze się bawią, mają również nadzieję, że uzyskają zysk za zainwestowany czas, aby poświęcić się w pełni do bloga.
    A jeśli masz nadzieję zarobić znaczną kwotę, to musisz pozycjonować ... A jeśli niczego nie oczekujesz, to nie kontynuuj bicia octu.

  21.   Miguela Angela Gatona powiedział

    Całkowicie zgadzam się z twoim artykułem. W moim przypadku mam to całkiem jasne:

    - Blog osobisty: zachęcam do komentowania, chcę, aby ludzie uczestniczyli i korzystali z ich wkładu, aby poprawić jak najwięcej.

    - Blogi biznesowe: pozycjonowanie jest najważniejsze. Priorytetem jest przyciągnięcie odwiedzających niezależnie od tego, czy utworzono społeczność, czy nie. Chociaż mogę stworzyć społeczność lojalnych użytkowników, którzy komentują znacznie lepiej niż lepiej.

    Z poważaniem,

  22.   Ocet powiedział

    @ iván 🙂 prawda jest taka, że ​​nie miałem racji, mówiąc „Nie każdy ma bloga takiego jak ty do czytania…”, Rogelio mniej więcej zinterpretował to, co chciał powiedzieć, a ja w pełni podzielam się tym, co mówi.

    Kiedy powiedziałem „przeczytaj je”, miałem na myśli blogi, które publikują osobiste rzeczy z historiami, doświadczeniami i anegdotami i które lubią dzielić się ciekawostkami, punktami widzenia itp. krótko mówiąc, są to blogi, które należy „czytać”. Ale są też blogi konsultacyjne, które też się czyta, ale w inny sposób. Ludzie przychodzą do nich, szukając podręcznika lub być na bieżąco z tematem, aby nie cieszyć się pisaniem autora. W takich przypadkach informacje są konsumowane, a nie czytane.

    Wierzę, że Miguel A. Gatón przyszedł, aby mnie uratować, jasno wyrażając różnicę, którą chcę pokazać. Komercyjny blog musi pozycjonować albo będzie niczym, osobisty blog to coś innego. Żaden z was nie powinien odrzucać komentarzy, ale jeśli jesteście zainteresowani pozycjonowaniem, musicie zastosować odpowiednie podejście.

    Nawiasem mówiąc, Iván, jeśli się zamkniesz, wtedy będę musiał kupić ocet 😉

    @Miguel miło cię tu widzieć.

    Pozdrawiam wszystkich (bez octu, że zostawiam go dla Iwana)

  23.   toni1004 powiedział

    Wiele razy ktoś mówi, a inni zamiast uszu mają stopy ... hehehe

    Miguel A Gatón trafił w gwóźdź w głowę ... nie mógł tego lepiej wyrazić.

  24.   Prats powiedział

    Nie, nie ocet ... Jeśli twój blog jest o tym ... Jeśli czytam go, bo mówisz bardzo przydatne rzeczy, sk w twoim przypadku jest odwrotnie, twój blog jest o udzielaniu porad dotyczących technologii i tym podobnych: post jest doskonały . Porozmawiaj o tym: porady dla bagien.

    Chodzi mi o to, że jeśli pisząc bardziej zależy Ci na pozycjonowaniu swojego bloga w google niż pisaniu, to na pewno będziesz zyskiwać w google, ale tracisz na przyjemności pisania 😀

    Myślę, że badanie jest skończone ... Cóż, może wydaje się niepoważne, ale jest to wada, która pozwoliła mi studiować litery (wcześniej nie byłem taki! XD)

  25.   canutrelaks powiedział

    Dobry ocet, jak ja lubię cię czytać hahaha. Cóż, jeśli chodzi o kontrolowanie komentarzy (i że w chustis nie mamy nic do powiedzenia), myślę, że bardzo trudno jest kontrolować słowa kluczowe, to musi być bardzo, bardzo trudne, cóż, skomentuję to kiedy w chustis mamy 1000 komentarzy dziennie hahaha. Pozdrawiam teraz, żeby nie zepsuć statystyk: optymalizacja pod kątem wyszukiwarek, morderczy ocet. hahahaha pozdrowienia.

  26.   Mariano powiedział

    Przy tak wielu sporych kontrowersjach zamierzam nie tylko wydrukować post, ale wszystkie komentarze, unikalne źródło różnych stanowisk na temat pozycjonowania, które jest rzadko spotykane ...

    Zastrzegam sobie opinię do drugiej notatki.

    Uścisk i podziękowania za kotwicę 😉

  27.   Giętarka powiedział

    Nie przestałem myśleć, że komentarze osłabiły wpis, choć myśląc o odwrotnym efekcie, mogło się zdarzyć, że przeciętne wpisy działają lepiej dzięki komentarzom.

    Ciekawe czynniki, nie proszę pana.
    Pozdrowienia.

  28.   Ocet powiedział

    @Prats masz rację, że przyjemność pisania jest stracona, ale kiedy robisz instrukcję krok po kroku, nie ma takiej przyjemności, o której mówisz. Kiedy robię taki wpis, nie myślę o pozycjonowaniu (powiedziałem to na początku), po prostu staram się pisać najlepiej, jak potrafię i sprawia mi to przyjemność. Te dwie rzeczy nie są ze sobą sprzeczne, ale każda ma swój moment. Nie wiem, czy będzie to kwestia bycia z nauki 😉

    @canutrelax w artykule uzupełniającym ten, widzisz, że nie musisz kontrolować komentarzy. Przy okazji, bardzo dziękuję za pomoc w opracowaniu gęstości słów kluczowych

    @Mariano druga część jest już opublikowana Czekam na Twoją opinię.

    @Bender trafiłeś w sedno, "mierne" wpisy powinny być zasilane przez Long Tail, ale także tutaj musisz zastosować techniki, aby to wykorzystać. Komentarze są do tego doskonałym narzędziem.

    Bardzo dziękuję wszystkim za zachęcającą dyskusję. Pozdrowienia z winnicy.

  29.   Luis powiedział

    bardzo dobry post czasami zabijasz głowę myśląc, jak mam więcej wizyt i jak mam więcej komentarzy i zaniedbuję inne ważne aspekty, bardzo dobrze i mam nadzieję, że rozszerzę temat