7 września Apple zaskoczyło mieszkańców i nieznajomych, ogłaszając za pośrednictwem Miyamoto ekskluzywną premierę Super Mario Run, pierwszego Mario, który oficjalnie trafił na platformy mobilne, ale dopiero 15 grudnia mogliśmy pobrać i przetestować działanie zakładu Nintendo, aby przynieść klasyki na ekran smartfonów. Super Mario Run jest dostępne do pobrania za darmo, ale w celu graj na wszystkich poziomach, musisz przejść do kasy i dokonać jednorazowego zakupu za 9,99 eurocena, którą wielu użytkowników uznało za wygórowaną, ale która przyniosła firmie dobre dochody, mimo że recenzje gry nie były tak dobre, jak mogliby się spodziewać.
Japońska firma właśnie stwierdziła, że gra Super Mario Run na iOS została pobrana 78 milionów razy od jej premiery 15 grudnia. Od momentu powstania firma utrzymuje grę wśród 50, które wygenerowały najwięcej pieniędzy w App Store, aż do nieco ponad tygodnia i teraz, gdy początkowy szum opadł, firma zaczęła aktualizować aplikację, dodając „tryb łatwy” jako dodatek do nowego wydarzenia, aby starać się utrzymać zainteresowanie użytkowników.
Według Nintendo ponad 5% użytkowników, którzy ją pobrali, dokonało zintegrowanego zakupu, ale bez określania określonej wartości procentowej. Nintendo zapewnia, że dzięki tej grze udało mu się wygenerować 53 miliony dolarów, z których należy odliczyć procent, jaki pozostał Apple. Super Mario Run ma trafić do Play Store w połowie marca, ale z Nintendo wydaje się, że nie są oni do końca pewni, jaki model biznesowy chcą zastosować w wersji na Androida, gdyż kilka tygodni temu przeprowadzili wśród swoich klienci pytali, jaka byłaby wśród wielu innych idealna cena gry.