Firma z Cupertino zwykle wykonuje tego typu manewr, gdy ma problem ze swoimi urządzeniami i jak się wydaje, nie jest to odosobniony problem czy konkretna awaria niektórych urządzeń. W takich przypadkach, gdy problem występuje na dużą skalę, zwykle otwierają program wymiany lub naprawy, tak jak ma to miejsce, w celu rozwiązania problemów. W tym przypadku mówimy o iPhonie 6 Plus z problemem o nazwie „choroba dotykowa”, co w zasadzie oznacza to, że mają problem na ekranie spowodowany w zasadzie upadkami lub uderzeniami samego użytkownika.
Przy tej okazji wykryto migotanie na ekranach wraz z szarym paskiem u góry urządzenia, co niewątpliwie spowodowane jest upadkami smartfona. Innym ważnym szczegółem jest to, że większość tych iPhone'ów nie jest już objęta gwarancją, Dlatego skorzystanie z tego programu naprawczego kosztuje 167,10 euro że klient będzie musiał zapłacić, aby rozwiązać problem.
W tych sprawach Apple jest ekspertem w rozwiązaniach i oferuje możliwość przejrzenia wszystkich iPhone'ów 6 Plus, które mogą mieć problem, mimo że w tym przypadku naprawa jest kosztowna i nie jest bezpłatna jak w poprzednich podobnych programach naprawczych. Wynika to głównie z tego, co ostrzegaliśmy na początku artykułu, a mianowicie, że przyczyną problemów są ciosy, które użytkownik zadał terminalowi. W każdym razie, jeśli jesteś jednym z poszkodowanych Najlepiej udać się do sklepu Apple lub zadzwonić bezpośrednio, aby zobaczyć rozwiązania swojego problemu, ale zanim wskaże sam problemu konkretnej strony internetowej za to.
O mój Boże, co za sposób na bałagan z ludźmi. Czy przejrzałeś już to, co chcesz powiedzieć, przed opublikowaniem artykułu? Jest to zbiór bzdur i rozbieżności między akapitami….
Płacąc za naprawę w programie Apple, czego nie rozumiesz?