Panie i panowie, przemówił Mark Zuckerberg

I to jest po tym wszystkim revuelo, który został zamontowany w przypadku Facebooka i wyciekły dane od ponad 50 milionów ludzi W „nielegalnych” korzyściach z kampanii wyborczych w Stanach Zjednoczonych w 2016 r. Lub Brexitu w Wielkiej Brytanii, szef portalu społecznościowego wysuwa się na pierwszy plan, aby wyrazić swoją opinię na temat tego, co się stało, i ponownie obiecać, że nastąpią zmiany, aby tak nie było powtarzający się.

Logicznie rzecz biorąc, jest wielu użytkowników, którzy nadal niechętnie wierzą, że to może się zmienić, a tysiące innych wierzy dziś, że najpopularniejsza sieć społecznościowa na świecie jest w tym momencie tylko po to, aby zostać trwale wyeliminowana ze swoich urządzeń, w oba przypadki są złe dla Facebooka.

Zuckerberg ponownie obiecuje zmiany

To jest coś, co widzieliśmy już przy innych okazjach i naprawdę zaszły takie zmiany w sieci społecznościowej, ale oczywiście, gdy przenosisz taką ilość poufnych informacji od wielu milionów ludzi naprawdę trudno jest zapobiec temu, co stało się z Facebookiem. W tym przypadku, jak już wiesz, nie jest to włamanie do informacji ani atak brutalnej siły w celu uzyskania danych, jest to problem z gromadzeniem danych przez naukowca z Uniwersytetu w Cambridge Aleksandra Kogana , a następnie przekazano je do Cambridge Analytica.

W każdym przypadku słowa, które w końcu wypowiedział Zuckerberg na swoim profilu w sieci społecznościowej O tym, co się stało z tymi i innymi danymi, pozostaje nam:

Zbadamy wszystkie aplikacje, które mają dostęp do danych i dodatkowo ograniczymy dostęp do tych informacji programistom. Mamy obowiązek chronić Twoje dane, a jeśli nie możemy, to nie zasługujemy na to, aby Ci służyć. Starałem się dokładnie zrozumieć, co się stało i jak upewnić się, że to się nie powtórzy.

Krótko mówiąc, być może było to typowe oświadczenie wydawane za każdym razem, gdy pojawia się problem z siecią społecznościową w tym przypadku najważniejszy problem, z jakim boryka się Facebook z danymi osobowymi swoich użytkowników, a być może także tymi, które sprawią, że przemyślimy usunięcie sieci społecznościowej milionom ludzi na całym świecie.


Zostaw swój komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

*

*

  1. Odpowiedzialny za dane: Miguel Ángel Gatón
  2. Cel danych: kontrola spamu, zarządzanie komentarzami.
  3. Legitymacja: Twoja zgoda
  4. Przekazywanie danych: Dane nie będą przekazywane stronom trzecim, z wyjątkiem obowiązku prawnego.
  5. Przechowywanie danych: baza danych hostowana przez Occentus Networks (UE)
  6. Prawa: w dowolnym momencie możesz ograniczyć, odzyskać i usunąć swoje dane.