Reklamy na Facebooku: alternatywa reklamy online, część II

W pierwszej części dostawy Facebook Ads rozmawialiśmy o tym, jak tworzyć kampanie reklamowe na Facebooku. Nasuwa się natychmiastowe pytanie, dlaczego chcielibyśmy używać Facebook Ads jako medium reklamowego online, zamiast np. Google Adwords.

W rzeczywistości reklamy na Facebooku oferują reklamodawcom pewne zalety, które są prawie oczywiste, a inne nie są zbyt widoczne na pierwszy rzut oka. Jak można się spodziewać, ma też pewne wady.

Zalety reklam na Facebooku jako medium reklamowego online

  1. Wysokie kierowanie reklam.

    Jedną z ogromnych wad dzisiejszej reklamy kontekstowej jest względna trudność w dotarciu do właściwych odbiorców z dużą precyzją. Na przykład AdWords, który dysponuje zaawansowanymi algorytmami umieszczania reklam, nie może zapewnić reklamodawcy, że 100% jego reklam dotrze na właściwe strony. Facebook Ads przekracza to ograniczenie i umożliwia dotarcie do właściwych odbiorców, dzięki zaawansowanemu Geo-Targetting oraz opartemu na obszernych informacjach o profilach i preferencjach użytkowników sieci społecznościowej. Możesz być tak precyzyjny w swoich kryteriach, że ograniczasz się do kilkudziesięciu lub grasz różnymi kombinacjami, aby osiągnąć kilka tysięcy. W każdym razie konwersja celów byłaby znacznie wyższa.

  2. Wygodna cena.

    Podobnie jak na całym rynku reklama kontekstowy reklama społeczna, rynek jest tym, który jest regulowany w celu umieszczania najlepszych cen reklam. Zasadniczo zależy to od popytu na słowa kluczowe. Na szczęście na rynku hiszpańskim wyświetlanie reklam użytkownikom Facebooka jest nadal bardzo ekonomiczne.

  3. Generowanie reklam dodatkowych, czasem wirusowych.

    Jeśli reklamowana usługa dotrze do właściwych czytelników - co jest najprawdopodobniej za pośrednictwem reklam „społecznościowych” - jest również wysoce prawdopodobne, że w języku angielskim będą generowane bezpłatne reklamy „pocztowe” lub „pocztowe”. Istnieje również niewielka szansa, że ​​efekt stanie się wirusowy, co doprowadzi do masowej ekspozycji usługi lub produktu. Prawdopodobieństwo to, choć niewielkie, jest wciąż większe niż w przypadku tradycyjnej reklamy kontekstowej.

  4. Integracja reklam z treścią.

    Facebook z pewnością zainwestował miliony w zapewnienie, że reklamy nie będą „obraźliwe” ani „nachalne” dla użytkowników. Jest to korzystne dla reklamodawcy na wiele sposobów. Aby wymienić tylko jedno, nie będzie się już zdarzać, że reklama jest umieszczana na dole strony, jak miało to miejsce w przypadku tradycyjnej reklamy drukowanej. Innym jest to, że - przynajmniej na razie - ma tę zaletę, że nie popada w „ślepotę reklamową”.

  5. Prawdopodobieństwo uzyskania bardziej szczegółowych raportów.

    Szczególnie w Pay Per Click wydaje mi się, że można byłoby pokazać, kto kliknął w którą reklamę i kiedy. Może to prowadzić do kompleksowego spojrzenia na działania podjęte przez użytkownika po dotarciu na reklamowaną przez nas stronę. Oprócz najdokładniejszych obliczeń zwrotu z inwestycji w reklamę i skuteczności kampanii.

  6. Umieść twarz przed reklamą.

    Reklamom na Facebooku towarzyszy link do profilu osoby je tworzącej. Dzięki temu nasze własne kontakty i nawiązane z nimi interakcje sprawiają, że reklama jest bardziej trafna. Wiele osób bardziej lubi poznawać ludzi stojących za reklamowaną firmą. Dzięki reklamom na Facebooku jest to nie tylko możliwe, ale wręcz pożądane.

  7. Dynamicznie modyfikuj kampanie.

    Tworzenie nowych reklam lub modyfikowanie istniejących. Jest to proste i zalecane. Znając gusta i preferencje użytkowników, którzy wybrali usługę - po kliknięciu w reklamę - można jednoznacznie określić, do którego segmentu rynku docieramy, gdzie lepiej się reklamować i które linie produktowe wymagają wzmocnienia.

  8. Łatwość użycia

    Jak widzieliśmy w poprzednim artykule z serii, tworzenie reklam jest naprawdę dynamiczne, intuicyjne i proste. Nie jest wymagana żadna zaawansowana wiedza techniczna, wystarczy odrobina umiejętności w doborze odpowiednich słów kluczowych, aby reklama dotarła do właściwych użytkowników.

Wady reklam społecznościowych (za pośrednictwem reklam na Facebooku).

  1. Mniejsza masa użytkowników w porównaniu z użytkownikami wyszukiwarek.

    Logicznie; Google, Yahoo i inne wyszukiwarki mają tę przewagę, że setki milionów użytkowników używają ich do znajdowania informacji. Nadal.

  2. Informacje w profilu mogą nie być w 100% wiarygodne.

    Jest wielu użytkowników, którzy celowo - iz dziwnych powodów - nie umieszczają informacji profilowych ani ich nie zmieniają. Na szczęście nie stanowią większości.

  3. Ograniczenie niektórych warunków.

    Na przykład „facebook” to termin, którego nie można umieścić ani w tytule, ani w treści reklamy. Istnieją również inne terminy, które zostały ograniczone, aby z pewnością uniknąć komplikacji.

Choć jest to jeszcze bardzo przedwczesne, jest prawie pewne, że ten rodzaj reklamy zyska na rynku. Możliwość dotarcia do rynku - choć mniejszego, ale też bardziej szczegółowego - użytkowników sieci społecznościowych przy całkowitej przejrzystości jest bardzo atrakcyjna do rezygnacji.

W kolejnej odsłonie serii opublikujemy niewielki arkusz kalkulacyjny, który pomoże nam stworzyć i kontrolować budżet oraz konwersję reklam społecznościowych za pośrednictwem Facebooka.


Bądź pierwszym który skomentuje

Zostaw swój komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

*

*

  1. Odpowiedzialny za dane: Miguel Ángel Gatón
  2. Cel danych: kontrola spamu, zarządzanie komentarzami.
  3. Legitymacja: Twoja zgoda
  4. Przekazywanie danych: Dane nie będą przekazywane stronom trzecim, z wyjątkiem obowiązku prawnego.
  5. Przechowywanie danych: baza danych hostowana przez Occentus Networks (UE)
  6. Prawa: w dowolnym momencie możesz ograniczyć, odzyskać i usunąć swoje dane.