Wygląda na to, że pojawienie się Apple Music na rynku nieco ponad rok temu bardzo dobrze zrobiło dla Spotify, jednego z tych, które mogły zobaczyć swój tron w niebezpieczeństwie panujący w świecie streamingu muzyki. Apple uruchomił usługę strumieniowego przesyłania muzyki Apple Music, zdając sobie sprawę, że wielu użytkowników jego produktów szybko przestawiłoby się na jego platformę, ponieważ jest ona zintegrowana z ekosystemem iOS, decyzja, która z pewnością przeniósł podwaliny Spotify. Ale z biegiem czasu możemy zobaczyć, jak Spotify zyskuje więcej użytkowników niż kiedykolwiek. Szwedzka firma właśnie ogłosiła, że ma już 50 milionów płacących abonentów.
Dziękujemy naszym 50 milionom subskrybentów. # Spotify50 pic.twitter.com/eXkOV71bwu
- Spotify (@Spotify) 2 marca 2017 r.
Drugie miejsce w rankingu zajmuje Apple Music, z 20 milionami subskrybentów, według najnowszych oficjalnych danych ogłoszonych przez firmę w grudniu ubiegłego roku, które mogły wzrosnąć o około dwa miliony. Wciąż jest cały rekord za służbę, która nie przekracza dwóch lat życia. Ale oczywiście Apple wykorzystał użytkowników swoich produktów, czego Spotify nie może zrobić, ale Amazon Prime Music może. Amazon Prime Music to ostatnia usługa strumieniowego przesyłania muzyki, która pojawiła się na rynku tuż przed końcem 2016 roku.
Amazon chce również wykorzystać siłę, jaką może mieć wśród użytkowników Amazon Premium oferując im tańsze stawki, w zależności od stopnia zaangażowania w platformę. Na razie firma Jeffa Bezosa nie podała liczby użytkowników, którą już posiada, jest jeszcze za wcześnie, ale z czasem jest prawdopodobne, że stanie się trzecią platformą do streamowania muzyki, pozostawiając Tidala w kolejce klasyfikacji, Google Muzyka, Microsoft Groove Music, Pandora ...