Niszczy garść urządzeń sygnowanych przez Cupertino. Oto panorama znaleziona w sklepie Apple we francuskim mieście Dion. Ta osoba, która najwyraźniej tłumaczy, że ma problem z obsługą techniczną marki, wchodzi do sklepu uzbrojona w stalową kulkę, jakiej używają do gry w petanque (miseczki) oraz w rękawicę, aby się nie skaleczyć. Nie trzeba dodawać, że wbija piłkę we wszystkie napotkane urządzenia. iPhone, iPod, a nawet Macbook Air cierpią z powodu złości gdy pracownicy sklepu nagrywają oszołomioną scenę.
Tutaj zostawiamy wideo, które jest podzielone na trzy części i opublikowane w sieci przez użytkownika Quentin, który podobno był w tym samym sklepie. Możesz zobaczyć pierwszą scenę tego filmu pod tymi liniami:
Pewien mec zniszczył Apple Store za pomocą boule de pétanque PARTIE 1 pic.twitter.com/XC9i8C9chH
- W ?????? ? (@Quentin_IOS) 29 Wrzesień 2016
W tego typu sytuacjach najlepiej zachować spokój, aby nie denerwować dodatkowo osoby, która ostatecznie zostaje zatrzymana przez ochroniarzy w centrum handlowym i na pewno będzie w tej chwili na komisariacie. Prawda jest taka, że ubezpieczenie zajmie się szkodami, które na pierwszy rzut oka i Bez zbytniego zapracowania mogą bez problemu wynieść ponad 10.000 XNUMX euro.. Prawda jest taka, że czasami SAT lub firma może wydostać cię z pudełka w przypadku każdego problemu, ale osiągnięcie tej skrajności jest czymś, co wcale ci nie pomoże, a wręcz przeciwnie, mimo że "swobodnie" zniszczy dobrą garść urządzeń za kilka tysięcy euro.
Bez wątpienia większość z nas chciała to zrobić więcej niż jeden raz. Na szczęście mamy więcej zdrowego rozsądku niż ten facet.
Haha, myślę, że niszczę telefony, ponieważ jest zły, że sprzedają ten sam telefon, który mieli wcześniej, tylko z innym numerem
Haha, jeśli ten facet robi to w Hondurasie, strażnicy strzelają mu w głowę, a prokuratura gratuluje ochronie?