Recenzujemy nową grę Iron Marines Invaders, kontynuację wydanej w 2023 roku poprzedniej wersji autorstwa Ironhide Game Studios. Odkryj z nami wszystkie nowe funkcje tej strategicznej gry czasu rzeczywistego, o swobodnym charakterze, która zapewnia rozrywkę na krótkie dni i dobrą zabawę. Czy Iron Marine Invaders jest tego warte?
Tytuł, który można kupić pod adresem Steam za nieco ponad 14 €, Została opracowana przez ten sam zespół, który kiedyś stworzył Kingdom Rush, także na urządzenia mobilne.
W części technicznej znajdziemy solidność i prostota, Dobrze dopracowane projekty postaci i różnorodne ciekawe ustawienia, aby poczuć się jak w kosmosie, zgodnie z kanonami. Dużo pije z Gwiezdnych Wojen i innych filmów tego gatunku, aby karmić się swoimi pomysłami, ale nie jest to złe.
Gra pozostaje na PC (gdzie ją testowaliśmy) 60 FPS w miarę stabilne, i nie powoduje problemów z wydajnością i kompatybilnością. To nie jest tak, że mamy przesadzone rozmieszczenie, więc tego można było się spodziewać.
Jeśli chodzi o rozgrywkę, mamy system strategii czasu rzeczywistego w najczystszym stylu AoE. Musimy zbudować nasze bazy, wyszkolić nasze jednostki i dokładnie przemyśleć, w jaki sposób poprowadzimy przedstawienie, aby zostać przywódcami.
Nie posiadamy trybu PvP, a w każdej chwili mamy możliwość dostosowania poziomu trudności, chociaż dwie najwyższe to funkcje, których należy unikać, chyba że chcemy stracić panowanie nad sobą.
Mamy do wyboru kilku bohaterów, każdy z nich o odmiennych umiejętnościach i cechach, w zależności od naszych potrzeb i punkt na mapie, który chcemy podbić.
Cały czas trwania historii będzie wahał się od 10 do 15 godzin, chociaż mamy misje poboczne i misje, które ją rozwijają. Jest to gra o prostej i efektownej estetyce, z dość ekscytującą historią i nie tylko udało się zrealizować drugą dostawę, przełamując schemat i zapewniając dość wysoki standard jakości.