Jeśli w dniach poprzedzających Baseworld informowaliśmy Was praktycznie o wszystkich nowościach, które pojawią się na rynku w najbliższych miesiącach, związanych ze smartwatche, to teraz, gdy oficjalnie ruszył, jest bardzo prawdopodobne, że będziemy nadal informować o kolejnych urządzenia. Dziś jego kolej, aby porozmawiać o Misfit Vapor, pierwszym smartwatchu firmy kupionym przez Fossil, który wcześniej skupiał się wyłącznie na kwantyfikatorach. W przeciwieństwie do modeli z wyższej półki, nowy Misfit Vapor trafi na rynek za dość niską cenę 199 dolarów, i da nam możliwość spersonalizowania naszego urządzenia za pomocą różnych pasków, aby dostosować je do okoliczności naszego życia społecznego.
Misfit Vapor oferuje 1,39-calowy ekran AMOLED z procesorem Snapdragon 2100, 4 GB pamięci i 512 MB pamięci RAM. Jak podaje producent, bateria Misfit Vapor pozwoli nam używać go przez dwa dni bez zepsucia. Będąc urządzeniem gołym okiem skierowanym do użytkowników lubiących uprawiać sport, model ten jest zanurzalny do 50 metrów, stając się idealnym urządzeniem dla wszystkich miłośników sportów wodnych. Ale jest skierowany nie tylko do tych sportowców, bo w środku znajdziemy również pulsometr, wysokościomierz i GPS.
Misift Vapor trafi na rynek w dwóch kolorach: Jet Black i Rose Gold (te same kolory, które możemy znaleźć w serii iPhone 7). Producent da nam opcję spersonalizuj nasz smartwatch za pomocą nawet pięciu różnych kolorowych pasków. Misfit Vapor trafi na rynek na krótko przed końcem lata i jak wspomniałem powyżej, zrobi to w cenie 199 euro, co jest ceną bardziej niż konkurencyjną, biorąc pod uwagę dużą liczbę oferowanych przez niego funkcji, którymi zarządza Android Noś, a także integruj GPS, coś, na co może sobie pozwolić niewiele modeli ekonomicznych.