Netflix słynie z ogłaszania współpracy lub projektów z wielkimi nazwiskami filmowymi i telewizyjnymi. Niewątpliwie był to jeden z kluczy do sukcesu platformy. Chociaż jego nowy kontrakt obiecuje wiele do powiedzenia, ponieważ nie dotyczy żadnego znanego aktora ani reżysera. Firma oficjalnie ogłosiła porozumienie z Obamą.
Tak, dobrze to przeczytałeś, Barack i Michelle Obama podpisali umowę z Netflix. Para będzie rozwijać wszelkiego rodzaju projekty z platformą streamingową. Z seriali, filmów czy filmów dokumentalnych lub wielu innych projektów. Bez wątpienia podpis, o którym będzie mowa.
Nie jest to jednorazowa umowa, ponieważ Netflix potwierdza, że Obamy podpisali wieloletni kontrakt Trwanie. Widać więc, że istnieje pełne zaufanie do tych projektów, które będą wspólnie rozwijać się na platformie.
W tym momencie nic się nie stało, czego możemy się spodziewać po tych treściach. Chociaż wspomnieli, że wszystkiego w tym zakresie możemy spodziewać się po trochu. Ponieważ będą filmy, seriale, filmy dokumentalne, seriale dokumentalne ... Para ma przed sobą wiele pracy na platformie z tymi nowymi pomysłami.
Wiadomość o podpisaniu umowy przez Obamę zaskoczyła jednak bardzo spowodował wzrost akcji Netflix, szczególnie na amerykańskiej giełdzie. Na zamknięciu rynku wzrost wyniósł 2,36%. Wydaje się więc, że giełda pozytywnie przyjęła ten transfer.
Netflix też nie skomentował, kiedy będziemy mogli zobaczyć te pierwsze projekty na naszych ekranach. W rzeczywistości nie wiadomo, czy któryś z tych projektów jest już w pełnym rozwoju, czy też będziemy musieli chwilę poczekać. Ale patrząc na podpisane przez nich porozumienie, wydaje się, że są już jasne pomysły na to, co chcą robić. Musimy tylko zaczekać na ich przybycie.
Bądź pierwszym który skomentuje