Jedną z cech, które laptop musi mieć, aby dostosować się do naszych zastosowań, są pliki możliwości wykorzystania jakie dają połączenia urządzenia. Im więcej USB, tym lepiej, a jeśli są jeszcze lepsze 3.0. Połączenie HDMI jest też praktycznie koniecznością, jeśli zwykle pracujemy w domu i chcemy je podłączyć do telewizora lub monitora, na którym możemy pracować w wygodniejszy sposób. Możliwość pobierania zdjęć przez czytnik kart przydała się kilka lat temu, kiedy smartfony nie kanibalizowały branży aparatów kompaktowych. I trochę więcej.
Tego typu połączenia są zwykle powszechne w komputerach średniej klasy i pozwalają nam zaspokoić wszystkie nasze potrzeby. Ale w przypadku Apple tak nie jest. Firma Apple usunęła wszystkie połączenia z 12-calowego MacBooka, pozostawiając tylko jeden port USB-C. Za pośrednictwem tego portu można oprócz ładowania baterii przesyłać dźwięk, wideo, dane urządzenie, eliminując w ten sposób również połączenie wymagane do ładowania laptopa.
Ani czytnik kart, ani porty USB 3.0, ani połączenie HDMI (choć prawdą jest, że nigdy nie zaimplementował go w swoich urządzeniach). Według najnowszych plotek Apple może przedstawić w przyszłym tygodniu odnowienie serii MacBooków, asortyment, który jest praktycznie porzucony od prawie dwóch lat i jest to jeden z powodów, dla których firma coraz częściej sprzedaje lepsze komputery.
Ta nowa seria zrezygnowałaby ze wszystkich połączeń, zgodnie z tym samym projektem co 12-calowy Macbook, pozostawiając tylko jeden lub dwa porty USB-C i eliminując port ładowania MagSafe. Ale może również zintegrować jako główną nowość dotykowy ekran OLED na górze klawiatury, ekran, który moglibyśmy skonfigurować za pomocą skrótów do aplikacji, z których regularnie korzystamy lub do wykonywania skrótów klawiaturowych w aplikacjach takich jak Photoshop, Final Cut, Safari .. .